Stan Dobra to projekt fotograficzny zrealizowany przez artystę wizualnego Toma Swobodę. Nadrzędnym celem tego wieloetapowego przedsięwzięcia jest zarysowanie perspektywy by uwidocznić tych, którzy są największym potencjałem tego osobliwego miasta - ludzi Bielska-Białej. Każdy z portretów – a jest ich ponad sto – to świadectwo wyjątkowych historii, emocji osób, które zdecydowały się zamieszkać i realizować swój potencjał w tym szczególnym miejscu.
W tym kontekście Stan Dobra staje się czymś więcej niż tylko wystawą fotograficzną; jest to zaproszenie do głębszej refleksji nad kondycją współczesnego człowieka i jego relacją z przestrzenią, w której żyje. Portrety Swobody, choć na pierwszy rzut oka oszczędne w formie, wręcz ascetyczne niosą ze sobą bogactwo znaczeń. W czarno-białych kadrach artysta uchwycił nie tylko fizyczne oblicza ludzi Bielska-Białej, ale także ich wewnętrzny obraz – marzenia, lęki, nadzieje i radości, wspomnienia i plany. To sylwetki osób, które nie porzucając swojej indywidualności tworzą spójną całość, splecioną nicią troski o miejsce, w którym żyją.
Symbiotyczna zależność między człowiekiem a miastem to centralny motyw tego projektu. Miasto to nie tylko przestrzeń, w której żyjemy, ale także - a może przede wszystkim - żywy organizm, kształtowany przez swoich mieszkańców i jednocześnie wpływający na ich losy. Tom Swoboda poprzez swoje fotografie pyta, czy możemy mówić o „dobrostanie” jako o czymś, co jest wynikiem harmonii między jednostką a wspólnotą, między przestrzenią prywatną a publiczną. Czy możliwe jest osiągnięcie takiego stanu, w którym każdy czuje się częścią większej całości, a jednocześnie nie traci poczucia swojej wyjątkowości i autonomii?
Fotografie wszczepione w tkankę Bielska-Białej stają się na chwilę integralnym elementem miejskiego krajobrazu. Nie są estetycznym dodatkiem do architektury, ale manifestem ludzkiej obecności w przestrzeni, która kształtuje i jest kształtowana przez człowieka. Poprzez umieszczenie portretów w różnych lokalizacjach Swoboda podkreśla, że każda z tych twarzy ma znaczenie, każda jest istotną i niezastępowalną częścią organizmu, jakim jest miasto. Każda jest ważna.
W dzisiejszym świecie, gdzie anonimowość i izolacja zaczynają dominować nie tylko w życiu miejskim, autor proponuje by zatrzymać się i zastanowić nad tym, czy nie musimy przedefiniować kwestii znaczenia wspólnoty. Jakie wartości i emocje kształtują nasze codzienne doświadczenia? Jakie ścieżki przeszli ci, których twarze widzimy na fotografiach. Jak ich losy, decyzje, działania wpłynęły na to jaki charakter ma miasto w obecnym kształcie? Czy rozpoznajemy w tych osobach siebie?
Projekt ten, realizowany w ramach Dni Bielska-Białej 2024, staje się doskonałym pretekstem do rozważań nad kondycją współczesnego człowieka i jego niekończącego się potencjału. Potencjału, który niesie z sobą również odpowiedzialność i który może uczynić z miasta przestrzeń prawdziwego dobrostanu.