W dniach 14–15 listopada Bielsko-Biała stało się międzynarodowym centrum rozmów na temat roli kultury we wspieraniu wyzwań zdrowotnych współczesnego świata.

Zapytaliśmy trzech ekspertów: Chrisa Baldwina, Beatriz Garcię i Pierre’a Sauvageot, o to czego dowiedzieli się o Bielsku-Białej, dzięki kandydaturze miasta na Europejską Stolicę Kultury 2029 oraz jak możemy kontynuować dziedzictwo wypracowanych bidbooka „Tkamy dobrostan”.

W dniach 14-15 listopada w Bielsku-Białej odbędzie się międzynarodowa konferencja „Kultura dla zdrowia i dobrostanu”.

Zakończyliśmy udział w konkursie na Europejską Stolicę Kultury 2029, co skłania nas do refleksji nad tym, jak ten proces wyglądał z perspektywy naszego miasta. Rywalizacja była zaskakująca – wśród dwunastu zgłoszonych miast pojawiły się niespodziewane kandydatury, również mniejsze miasta, które na co dzień mogą nie być kojarzone z kulturą, pokazując, że każdy ma potencjał do zmiany.

Wszyscy, którzy będą chcieli zapoznać się z konkursową ofertą Bielska-Białej w staraniach o tytuł ESK 2029, będą mogli to zrobić w internecie.

Tytuł Europejskiej Stolicy Kultury może być wielką szansą, dlatego tyle miast ubiega się o to wyróżnienie. Jednak tylko nieliczne dostępują tego zaszczytu.

Staraniom o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2029 dla Bielska-Białej towarzyszą coraz większe emocje. Nasze miasto wizytowała już specjalna komisja, której zadaniem jest ocena potencjału kulturalnego kandydatów.